niedziela, 4 sierpnia 2013

Od Reneesmee

<ojeju!> Myślałam sobie. Nadal byłam w szoku, byłam chyba najszczęśliwsza na świecie. Śmiech nie mógł zejść mi z twarzy.
Ze szczęścia musiałam pobiegać żeby choć trochę się uspokoić i z poważnieć. Miałam tylko nadzieję że Luba zareaguje dobrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz